Gość

Rejestruj

Relacja z meet`gta Kraków 2008
napisany: 29.06.2008 · dodał: Marcin
kategoria: relacje · komentarzy: 40 · wyświetleń: 18245
28 czerwca 2008, godzina 6:10. Budzik. Przecieram oczy, zwalam się półprzytomny z łóżka i przypominam sobie, że to na dziś planowany jest pierwszy, ogólnopolski meeting naszej rodzimej sceny Grand Theft Auto. Aha!

Szybkie szykowanko i półtorej godziny później jestem już na dworcu, gdzie dobija do mnie sysek. Wsiedliśmy razem do pociągu i po niedługiej podróży znaleźliśmy się już na Dworcu Głównym w Krakowie - w sumie sporo przed czasem (choć ekipa z Nowego Sącza kręciła się po Galerii Krakowskiej już od 9 rano). Szybkie (drugie) śniadanie w McDonaldzie, gdzie podczas konsumowania przez syska BigMac'a przysiedli się do nas mumol, JaKo, tmster oraz KonieC. Trochę pogadaliśmy, po czym zrobiliśmy małą rundkę po centrum handlowym, w którym się znajdowaliśmy, aby ostatecznie wylądować z powrotem przed wejściem, z którego wyłonić miał się zaraz lazlow. I wyłonił się, kilka(naście) minut po czasie...

Myk schodami ruchomymi i już jesteśmy przed Galerią. Czekamy, czekamy, a pozostałych członków meetingu nie ma. Dzwoni telefon i tajemniczy głos w słuchawce informuje mnie, że wszyscy czekają na nas... przed wejściem, pod tablicą informacyjną obok białych namiotów. Tablica? Namioty? I to w dodatku białe? Po krótkich negocjacjach i dywagacjach doszliśmy do wniosku, że stoimy pod złym wejściem i musimy się przemieścić. Pomijając fakt, że szukając reszty i tak znów pomyliliśmy drogę, okrążając cały plac, w końcu wszyscy się spotkaliśmy - pod tablicą czekali: sdr, chaos, icetique, pop, wulcan oraz popol. Trzynastu wybranych, czy jakoś tak. Szybkie przywitanie, obściskiwanie, poklepywanie i pora ruszać w drogę.


· Zdjęcie #1: sysek i jego Zenit.
· Zdjęcie #2: sysek i lazlow w Galerii Krakowskiej.
· Zdjęcie #3: W poszukiwaniu ksera...

Pierwszy punkt spotkania to zapoznanie się uczestników w parku H. Jordana. Plany te trzeba było lekko skorygować, ponieważ nikt nie wiedział, gdzie taki park się znajduje. Nie mówiąc już o tym, że z początku mieliśmy problemy ze znalezieniem pasów do przejścia na drugą stronę ulicy i sdr - w akcie desperacji - miał zamiar przebiegać przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Nieładnie! W pobliskim kiosku czy prędzej nabyliśmy mapę, a icetique został naszym żywym GPSem. Jak się jednak za chwilę okazało, cały czas nie było nam się dane bliżej poznać - zamiast rozsiąść się gdzieś wygodnie, sdr zaczął szukać ksera, a my szliśmy za nim, niczym owce za pastrz... ehm. Pierwszy punkt znaleźliśmy dość szybko (dzięki naszemu GPSo... przewodnikowi oczywiście ;) - zamknięty. No nic, idziemy dalej. Drugi - też. O, jest obok trzeci - zepsute. Wrrr. Dopiero w czwartym punkcie ksero sdr zniknął na dłużej, po czym wrócił z zadowoloną miną, a na ekranie pojawił się napis MISSION PASSED.

Po drodze do parku pokonaliśmy jeszcze dosyć dziwną sygnalizację świetlną (zielone, zielone, czerwone, zielone, czerwone, czerwone...), ale w końcu dobrnęliśmy do dwóch ławek, które bezzwłocznie zajęliśmy. Tam poczekaliśmy chwilę na icetique oraz popola, którzy poszli złożyć papiery na jakąś uczelnię wyższą - ale i tak się chyba nie udało, co? ;) Potem przyszedł czas na małe współzawodnictwo. sdr rozdał quizy, które należało rozwiązać, o ile chciało się wygrać specjalne nagrody, które przyleciały na meet`gta prosto z Ameryki. Quiz składał się z dwudziestu pytań na temat sceny i samego GTA, a do każdego pytania były trzy możliwe odpowiedzi. W międzyczasie każdy z Uczestników dostał drobne upominki w postaci naklejek z logiem Rockstar Games, palemek do drinków z Vice City, podkładek pod piwo czy koszulek (ale to tylko Ci co zamówili, hehe). Niektórzy mięli problemy z wciśnięciem całego stuffu do plecaka, tyle tego było. Paczka z giftami ważyła w sumie 12 kg. R* się postarało, o tak.




· Zdjęcie #4: Przed czynnym punktem ksero, w oczekiwaniu na sdra.
· Zdjęcie #5: Na ławce w parku.
· Zdjęcie #6: Na ławce w parku, na przeciwko.

· Zdjęcie #7: wulcan wypełnia quiz.
· Zdjęcie #8: sdr wpatrzony w listę upominków i nagród.
· Zdjęcie #9: Zadowolony sysek, jego Zenit i naklejki.

Obładowani ruszyliśmy na rynek, ponieważ co poniektórym zaczął dawać o sobie znać żołądek. Czas coś zjeść! Umówiliśmy się na godzinną przerwę, podczas której każdy szedł we własnym kierunku - jeść, zwiedzać, kupować. Tak, przede wszystkim jeść. Ostatecznie czas wolny przedłużył się o pół godziny (to przez tłumy w Dominium ;) i wszyscy byliśmy z powrotem na rynku punktualnie o 16.


· Zdjęcie #10: W drodze do Galerii Krakowskiej.
· Zdjęcie #11: I już w Galerii.
· Zdjęcie #12: Poszukiwania pubu. W tle: modlący się tmster.

Ostatni etap naszego spotkania to pub i luźne pogaduszki przy piwie (ale nie dla wszystkich, niektórzy musieli zadowolić się soczkiem lub... colą, hehe ;). Przyszedł też czas na rozwiązanie konkursu i podliczenie punktów - walka o miejsca była zacięta (losowanie, rzucanie monetą), a ostatecznie wygrał chaos, który w swoim quizie popełnił tylko cztery błędy. Nagrodą był soundtrack z GTA: San Andreas, kubek z logiem R* i parę innych upominków. Drugie miejsce przypadło lazlowowi, zaś trzecie icetique. I tak każdy został nagrodzony, ale emocje były niemałe. Kiedy kufle (a raczej plastikowe kubki) zostały opróżnione zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie, a po nim przyszedł czas na pożegnania, ponieważ pierwsze osoby musiały spieszyć się na dworzec, aby zdążyć na pociąg, który zawiezie ich prosto do domu. Dobra, tylko ja musiałem, no.




· Zdjęcie #13: W pubie.
· Zdjęcie #14: Dwóch kochanych adminów.
· Zdjęcie #15: sdr sprawdza quizy.

· Zdjęcie #16: Emocje rosną.
· Zdjęcie #17: Rozdanie nagród.
· Zdjęcie #18: I nagroda dla zwycięzcy.

Jeśli miałbym podsumować cały meet`gta Kraków 2008 powiem tylko tyle, że meeting wypadł bardzo pozytywnie i naprawdę fajnie było poznać ludzi, z którymi na co dzień gada się tylko przez sieć, wstukując literki za pomocą klawiatury. Jesteście naprawdę wspaniałymi ludźmi i nie żałuję ani chwili z całego spotkania. Dzięki!

I jeszcze parę słów od samego sdra:

No i już za nami! Pierwszy zlot polskiej Sceny GTA uważam za zamknięty :)

Ogólnie rzecz biorąc tegoroczny meeting fanów serii Grand Theft Auto okazał się według mnie ogromnym sukcesem. Pomijając fakt, że pojawiła się jedna osoba mniej niż się spodziewaliśmy (rejestracja), wszystko inne wypaliło nadzwyczaj dobrze. Praktycznie wypełniliśmy cały zakładany plan spotkania. Całość przebiegła w sympatycznej atmosferze, przy śmiechu i ciągłych rozmowach na przeróżne tematy.

To, że meet`gta 2008 odniosło taki sukces to zasługa przede wszystkim Scenowiczów, którzy najliczniej w dotychczasowej historii zebrali się w Krakowie. W przeszłości miały miejsce różne próby zorganizowania podobnego wydarzenia jednak nigdy nikomu nie udało się skupić w jednym miejscu więcej niż 5 - 6 osób. Dlatego tak się cieszymy i za to serdecznie przybyłym dziękujemy :) Dziękujemy również za miłą atmosferę, którą wytworzyli. Pokazaliście klasę prawdziwych fanów!

Niewątpliwym atutem sobotniego zlotu była sprzyjająca pogoda. Wysokie temperatury i przez cały dzień czyste, błękitne niebo sprawiły, że nie trzeba było chować się w budynkach i mogliśmy spokojnie przemierzać ulice miasta Kraka.

Nie mnie oceniać organizację, ale sądzę, że ta stała co najmniej na dobrym poziomie. Staraliśmy się, aby cały czas było co robić, a Uczestników nie dopadła nuda. Wydaje mi się, że zrealizowaliśmy ten cel.

Co cieszy, tegoroczny zlot zyskał wiele pozytywnych opinii u wszystkich przybyłych Scenowiczów. Nie spotkaliśmy się z osobą, która powiedziałaby, że się nudziła i uważa dzień za zmarnowany. Utwierdzeni zadowoleniem "trzynastki" już dziś jesteśmy pewni, że w przyszłym roku taki sam meeting powinniśmy zorganizować dla osób z północy Polski. Mamy nadzieję, że odniesie on również spory sukces - o ile nie większy! Do zobaczenia :)




Na górze, od lewej: KonieC (Nowy Sącz), popol (Będzin), icetique (Katowice), wulcan (Sosnowiec), pop (Sosnowiec), sdr (Piekary Śląskie), chaos (Sosnowiec), mumol (Nowy Sącz), tmster (Nowy Sącz)
Na dole, od lewej: lothronik (Warszawa), JaKo (Nowy Sącz), sysek (Warszawa), lazlow (Lublin)

chaos
napisany 16.06.2022 o godzinie 10:26
zobacz profil autora
Masz jeszcze tego zenita?
sysek
napisany 24.02.2021 o godzinie 20:39
zobacz profil autora
***a, to były czasy
Lux
napisany 11.07.2008 o godzinie 12:39
zobacz profil autora
To była bardziej cicha sugestia z mojej strony by kontynuować organizację spotkania na południu Polski, być może tym razem z jej zachodniej strony. Jednak argument jak największej liczby uczestników spotkania jest, jak mówisz, najważniejszy.
sdr
napisany 11.07.2008 o godzinie 09:01
zobacz profil autora
Wszędzie zlot będzie udany jeśli przyjedzie co najmniej tyle osób co do Krakowa. My nie wybieramy lokalizacji, bo nam się podobają czy coś tylko tak, aby jak najwięcej osób było. Na przyszły rok zrobimy ogólnoscenową ankietę i się wybierze coś znowu.

@hubex: tak, ten dziadek to ja ;p Nie no, po prostu taki zarośnięty przyjechałem :> Jak się ogolę to wyglądam 10 lat młodziej ;D
Lux
napisany 10.07.2008 o godzinie 20:03
zobacz profil autora
We Wrocławiu zlot by był na pewno udany. ;)
Patryk
napisany 04.07.2008 o godzinie 23:19
zobacz profil autora
Papcio Chmiel
chaos
napisany 04.07.2008 o godzinie 22:12
zobacz profil autora
Nasz papa!
metzen
napisany 04.07.2008 o godzinie 15:03
zobacz profil autora
Ten STARSZY pan to sdr ; ))
hubeX
napisany 01.07.2008 o godzinie 22:36
zobacz profil autora
Można wiedzieć ,który z userów to ten pan w okularach z białą koszulką meet'gta? (ten starszy).Na moje 15 lat to chyba jeszcze za szybko na takie meetingi :/
Jarszo
napisany 01.07.2008 o godzinie 11:31
zobacz profil autora
a mozel lepiej Zielona Góra xD


Wybierz stronę: 1 2 3 4

Obecnie serwis przegląda 64 gości oraz 0 z 6657 zarejestrowanych użytkowników
Razem: 64 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 · Ostatnio przyjęty: sch3bek
STATYSTYKI »
news · forum · blogi · mobile · rss · pliki · filmy · njoy · szukaj · mapa
© 2004 - 2024 GTAthegame
Kopiowanie materiałów bez zgody autorów jest zabronione!
Wszystkie prawa zastrzeżone · Polityka prywatności · Cookies